„O miłości mieszkańców do ich herbu najlepiej świadczy fakt, że był on wielokrotnie wykorzystywany do zdobienia budynków użyteczności publicznej i kamienic. Herby można znaleźć w najróżniejszych miejscach i formach, często niezauważalnych na pierwszy rzut oka.„
autor: Krzysztof Studniarek – Wrocławski Detal Architektoniczny
Herb jaki jest każdy widzi. Ale co oznaczają poszczególne symbole? Kto i kiedy je tam umieścił? Czy zawsze tak wyglądał? Przyjrzyjmy się temu bliżej. Pierwsze co przyciąga wzrok, to głowa na srebrnej misie, położona w samym centrum herbu. Jest to głowa świętego Jana Chrzciciela, patrona wrocławskiej katedry. Na głowę świętego pazury ostrzą sobie ukoronowany czeski lew i czarny jak smoła śląski orzeł (na dwóch górnych polach). Na dole, po prawej stronie swoje miejsce znalazła litera “W”. Symbol legendarnego Wratysława, założyciela grodu, od którego wzięła się łacińska nazwa naszego miasta Wratislavia. Tuż obok, na dole po lewej stronie, znajdziemy młodzieńcze oblicze świętego Jana Ewangelisty na odwróconej koronie. Wszystko uzupełniają ukochane barwy wrocławian, czyli kolory żółty i czerwony.
Od 1530 roku w którym herb został ustanowiony zmieniał się dwa razy. Pierwszy raz gdy do władzy doszli naziści, gauleiter śląska Joseph Wagner narzucił mieszkańcom wrocławia herb dwupolowy ze śląskim orłem u góry i krzyżem żelaznym w dolnym polu. Po drugiej Wojnie Światowej ustanowiono nowy herb, który miał uosabiać przynależność Wrocławia do Polski. Dwie połówki orłów (polskiego po prawej i śląskiego po lewej stronie) w dalszym ciągu wielu kojarzą się z Wrocławiem. Nic dziwnego w końcu ten herb został zaadoptowany przez Politechnikę Wrocławską i Śląsk Wrocław jako ich symbole. Dopiero po reformacji ustrojowej rada miasta zdecydowała o powrocie do tradycyjnego herbu z 1530 roku, spinając klamrą całą międzynarodową historię naszego pięknego miasta!
O miłości mieszkańców do ich herbu najlepiej świadczy fakt że był on wielokrotnie wykorzystywany do zdobienia budynków użyteczności publicznej i kamienic. Herby można znaleźć w najróżniejszych miejscach i formach, często niezauważalnych na pierwszy rzut oka. Herby ukryte bywają zarówno na bramach, fasadach, czy jako fragmenty witraży! Serdecznie zapraszam do okrywania herbów w Państwa okolicy, być może gdzieś w pobliżu istnieje herb, którego do tej pory Państwo nie odkryliście. Stworzyłem interaktywna mapę aby łatwiej było je namierzyc. Zachęcam także do spacerów, czy wypraw rowerowych śladami herbów.